Dziś opiszę Wam dość nietypowy kosmetyk. Jest to glinka brązowa w kremie, którą możemy stosować do całego ciała marki Logona. Forma tej glinki ułatwia nam aplikację, bo nie jest w proszku, a w formie kremu do bezpośredniego nakładania na skórę, czy włosy. Najlepiej ją zastosować do mycia skóry wrażliwej, tłustej i zanieczyszczonej oraz do mycia włosów, szczególnie przy wrażliwej skórze głowy oraz z problemami z łupieżem. Wybrałam tę glinkę jako kosmetyk „wszystko w jednym” na wyjazdy.
Glinka brązowa w kremie z olejkiem paczulowym LOGONA 200 ml, 29,50 zł
Wrażenia:
- jeśli uważasz, że ten kosmetyk się pieni, to jesteś w wielkim błędzie
- jak się sprawdza: do mycia twarzy ok (choć nie zmywa w całości makijażu), do mycia ciała nie bardzo ( nie pieni się w ogóle i trudno się zmywa), a do mycia włosów masakra (ciężko się rozprowadza po włosach, a jak zacznę zmywać, to mam wrażenie, że włosy nie są umyte)
- zapach jest bardzo intensywny i nie każdemu przypadnie do gustu
- jest bardzo łagodna i wydaje mi się, że do skóry bardzo wymagającej może się super sprawdzić
- pojemność spora, ale wydajność jest niska (bardzo dużo trzeba aplikować na ciało lub włosy)
Składniki są w 100% pochodzenia naturalnego. Nawet konserwanty są naturalne co przy produkcie, który ma dużo wody w składzie, jest niezłym wyczynem. Zapach jest dość intensywny i mogę nawet powiedzieć, że jest taki „męski”, a zasługą są naturalne olejki eteryczne. Co jeszcze mamy w środku:
Melia Azadirachta Leaf Extract to ekstrakt z liści miodli indyjskiej mającej właściwości przeciwzapalne, przeciwgorączkowe, antybakteryjne, antywirusowe, przeciwgrzybiczne, przeciwpasożytnicze.
Pogostemon Cablin Leaf Oil, czyli olejek eteryczny z paczuli oprócz intensywnych walorów zapachowych ma właściwości antybakteryjne i przeciwzapalne.
Skład INCI: Aqua (Water), Hectorite, Alcohol*, Glycerin, Melia Azadirachta Leaf Extract, Pogostemon Cablin Leaf Oil, PCA Ethyl Cocoyl Arginate, Levulinic Acid, Sodium Levulinate, Parfum (Fragrance)** Linalool**, Limonene**.
* z kontrolowanych biologicznych upraw ** naturalne olejki eteryczne
Glinka brązowa w kremie z olejkiem paczulowym LOGONA to dość specyficzny kosmetyk i niestety, ale nie przypadł mi do gustu. Forma, jak i działanie nie pasują mi, ale jak wspomniałam wyżej dla osób z problematyczną skórą twarzy, ciała czy głowy powinien okazać się wybawieniem.
Znacie kosmetyki Logona? Używacie glinek do pielęgnacji ciała oraz włosów?