Jako drugi temat z działu DIY obiecaliśmy naturalny dezodorant oczywiście bez soli aluminium. Jest to po prostu magnez (tutaj chlorek magnezu) w roli głównej, jeden z najlepiej przyswajalnych związków magnezu.
Po publikacji przepisów na pastę do zębów http://www.greenforskin.pl/index.php/2017/05/12/diy-pasta-do-zebow/ byliśmy mile zaskoczeni Waszymi reakcjami i zainteresowaniem tym tematem. A wiadomo, że aby znaleźć działający i z dobrym składem dezodorant trzeba szukać dosyć długo.
Na początek parę słów o magnezie. Od pewnego czasu słyszymy i widzimy w setkach reklam promujących apteczne preparaty magnezowe, jak to magnez jest niezbędny. Ale to jest prawda – magnez jest nam niezbędny do prawidłowego funkcjonowania naszego ukochanego organizmu.
Porcja teorii o funkcjach magnezu w naszym organizmie :
- reguluje aktywność ponad 300 enzymów
- uczestniczy w przekazywaniu impulsów nerwowych
- współdziała w funkcjonowaniu tkanki mięśniowej i nerwowej
- pomaga w zachowaniu psychicznej i fizycznej równowagi
- zapobiega skurczom mięśni i nadciśnieniu
- korzystnie wpływa na krzepnięcie krwi
- zapobiega odkładaniu cholesterolu w ściankach tętnic
- chroni przed powstawaniem chorób naczyń krwionośnych
- zmniejsza ryzyko wystąpienia zawału
- wspomaga układ odpornościowy
- blokuje szkodliwe oddziaływanie trujących metali
- współdziała w procesie tworzenia insuliny
- przeciwdziała osteoporozie
- przeciwdziała migrenom
- łagodzi objawy napięcia przedmiesiączkowego, a także bóle menstruacyjne
- łagodzi objawy ADHD
Badania nad efektywnością chlorku magnezu rozpoczęły się mniej więcej w 1915 r. Profesor Pierre Delbet z Paryskiej Akademii Medycyny, dzięki obserwacjom klinicznym zauważył polepszenie ogólnego stanu zdrowia pacjentów (wzrost energii, poprawa stanów emocjonalnych i psychicznej równowagi).
Przepraszam, że przynudzam, ale ten teoretyczny wstęp moim zdaniem był konieczny, aby uświadomić Wam fundamentalną rolę magnezu w zwalczaniu i zapobieganiu wielu niekorzystnych zmian w naszym samopoczuciu lub wprost chorobowym stanom naszego organizmu.
Pozytywny wpływ magnezu na nasze zdrowie możemy połączyć z używaniem go jako dezodorantu w najkorzystniejszej formie aplikacji: transdermalnie czyli przez skórę m.in. pod pachami, w zgięciach łokci, pod kolanami, w okolicach kostek nóg, bioder, nadgarstków oraz kręgosłupa.
Najlepszy dezodorant to taki, który nie truje, nie uczula i jest eko oraz działa jak należy, a także nie zostawia śladów na ubraniach.
Poniżej podzielę się z Wami przepisem na dezodorant, który przetestowałem w różnych porach roku przez okres ponad 2 lat na własnych pachach i rodziny oraz wielu zaprzyjaźnionych osobach, które dały się na takie fanaberie namówić. Dezodorant magnezowy najbardziej spodobał się, gdy robiłem go na hydrolacie. Jest ich spory wybór na rynku i można je dobrać w zależności od płci i nastroju. Typ macho — szałwiowy, unisex — ylang-ylang oraz damski — różany. Oczywiście można wybrać inne odpowiadające Wam zapachy bądź po prostu wykorzystać zwykłą wodę (bezzapachowy).
A teraz wreszcie przyszedł czas na przepis naszego wymarzonego dezodorantu:
(proporcja 1:2)
- 1 część chlorku magnezu CzDA
- 2 części wody (lub hydrolatu)
- pusty atomizer
Jak skóra się już przyzwyczai to 1:1, czyli 1 część chlorku + 1 część wody.
W lekko podgrzanej wodzie (hydrolacie) rozpuszczamy chlorek i przelewamy do butelki z atomizerem.
- Wystarczy 3 psiknięcia pod każdą pachę.
- Przed każdym użyciem należy wstrząsnąć butelką.
- Silne działanie antybakteryjne magnezu utrzyma świeżość przez cały dzień, nie dopuszczając do rozwoju bakterii odpowiedzialnych za przykre zapachy.
- Nie zatyka przy tym gruczołów potowych i nie powstrzymuje wydzielania potu np.:przez 48 godzin jak proponują antyperspiranty z reklamy w TV.
- Oliwa magnezowa (czyli wodny roztwór chlorku magnezu) używana w proporcjach 1:1 jest bardziej skutecznym dezodorantem niż ta w proporcjach 1:2.
- Dezodorant z oliwy magnezowej nie zostawia śladów na ubraniach.
- Ale pamiętajcie, aby nie aplikować na świeżo wydepilowane pachy.
- W przypadku wrażliwej skóry oliwa magnezowa może przez pewien czas wywoływać uczucie pieczenia. W takim przypadku zaleca się rozcieńczyć ją wodą, do akceptowanego przez nas poziomu.
Ciekawostki:
- Oliwa magnezowa ma zastosowanie w nadmiernej potliwości pach, dłoni, znakomicie nadaje się też, do głębokiego masażu tkanek, walki z bezsennością, dodania energii, redukcji zmęczenia, utrzymania mocnych kości, lepszego wchłanianie wapnia, ulgi w bólach głowy i migrenach.
- Oliwa magnezowa to również znakomity środek na obolałe mięśnie, stawy, kości oraz stłuczenia i obrzęki.
Spryskujemy obolałe miejsca i masujemy delikatnie. Bardzo pomocne na zakwasy po treningu i stłuczenia łokci czy kolan (pod warunkiem nieuszkodzonej skóry). Zostawiamy po wmasowaniu na minimum 30 minut i jeśli czujemy dyskomfort, możemy spłukać. - Wykorzystana może być również do relaksujących masaży. Jest to jednak odpowiednie dla tych, których skóra się przyzwyczaiła do magnezu. Można aplikować metodą psikania lub nieco szybciej to wystarczy odkręcić spray i wlać nieco oliwki w zagłębienie dłoni, następnie masować skórę od kostek w górę w kierunku serca.
Mam nadzieję, że i tym razem poradzicie sobie bez problemu ze zrobieniem własnego kosmetyku. Koniecznie podzielcie się z nami Waszymi wrażeniami ze stosowania naturalnego dezodorantu.
Czy to nie jest proste? To kto z Was jest zainteresowany kolejnymi kosmetykami DIY? A może jakieś propozycje?
6 komentarzy
Bardzo ciekawy przepis, chętnie wypróbuje ;D
Super, dziękujemy 🙂 i naprawdę polecam 😀
bardzo fajny pomysł i wiele ciekawych faktów, dzięki 🙂
Dziękujemy za miłe słowa 🙂 i zapraszamy na kolejne wpisy 😀
Wypróbuje! 😊
Polecam 🙂 Po pierwsze ze względu na naturalną ochronę przed potem, a po drugie jako świetne źródło dobrze przyswajalnego magnezu! Pozdrawiam 😀