Poproszony przez córkę o napisanie tekstu na temat kosmetyków, które możemy zrobić sami w domu od razu na myśl mi przyszła pasta do zębów. Po mało przyjemnym, osobistym doświadczeniu z paradontozą zacząłem interesować się alternatywą dla medycyny konwencjonalnej. Przy szukaniu ratunku od wyroku jakim była utrata zębów, dowiedziałem się m.in. o truciznach zawartych w komercyjnych pastach do zębów (o tym będzie oddzielny post). Dlatego to pasta z fluorem była na pierwszym miejscu do wyeliminowania i prawie od 2 lat codziennie używam pasty z oleju kokosowego i sody.
Dlaczego olej kokosowy? Tego składniki nie trzeba przedstawiać bo znany jest z bardzo szerokiego wykorzystania w kosmetyce. Ma także właściwości przeciwpróchnicze i wybielające. Natomiast soda oczyszczona, drugi naturalny składnik wszechobecny w kosmetyce oraz naszych domach stosowany jest jako środek wybielający oraz neutralizujący nieświeży oddech.
Ciekawostka: soda oczyszczana jest używana do czyszczenia zębów m.in. przez Julię Roberts (efekty znacie z ekranu). Co również praktykował jej ojciec , który miał leczony w życiu tylko jeden ubytek.
No dobrze już czas na obiecane przepisy…
Pasta do zębów nr 1 :
- Olej kokosowy – 2 czubate łyżki
- Soda oczyszczana CZDA (czysty związek do analizy) -2 łyżeczki
- Olejek z mięty pieprzowej – kilka kropel (ma silne działanie antybakteryjne i opcjonalnie można wybrać olejek szałwiowy, cynamonowy, goździkowy)
- Ksylitol do smaku (oprócz smaku słodkiego działa również antybakteryjnie)
Wykonanie:
- olej kokosowy lekko podgrzewamy do ok. 40 stopni w kąpieli wodnej
- dodajemy sodę
- mieszamy z kilkoma kroplami olejku z mięty pieprzowej
- wymieszaną pastę przekładamy do słoiczka
(Sesja zdjęciowa prezentuje sposób hardcorowy, mieszanie bez podgrzewania i do tego potrzebna była mocna plastikowa łyżeczka.)
Pamiętaj: Zawsze należy nakładać pastę na szczoteczkę plastikową łyżeczką, nie przez zanurzanie szczoteczki w paście. Po to, aby uniknąć przeniesienia bakterii z naszej szczoteczki do całości pasty w słoiczku.
Pasta do zębów nr 2 :
- Olej kokosowy – 50% objętości którą chcemy uzyskać
- Biała glinka – pozostałe 50% objętości którą chcemy uzyskać
- Olejek z mięty pieprzowej – kilka kropel
- Wody utlenionej 3% – kilka kropel
- Soda oczyszczana – ½ łyżeczki
Wykonanie identyczne jak w przypadku poprzedniego przepisu.
Płyn do płukania ust :
- Olejek miętowy – 3-4 krople
- Woda – ¼ szklanki
- Soda oczyszczana – ½ łyżeczki
Wszystko razem mieszamy i płuczemy jamę ustną.
RADY dla zdrowych i białych zębów:
- Kwasy z cytrusów rozmiękczają szkliwo w zębach dlatego bardzo kwaśne napoje pijemy przez słomkę.
- Po zjedzeniu cytrusów lub wypiciu soków należy wstrzymać się z myciem zębów na pół godziny ewentualnie tylko płuczemy usta.
- Bardzo dobre efekty daje czyszczenie ząbków białym wnętrzem skórki z cytryny lub banana, które mają właściwości czyszczące i wybielające.
- Doskonałym wybielaczem jest też ósemka cytryny posypana sodą ale z tym ostrożnie najwyżej raz na tydzień!
A czy Wy próbowaliście sami robić pasty do zębów? Jeśli nie, to widzicie jakie to proste i szybkie. Zatem do dzieła!
15 komentarzy
Super! Na pewno wypróbuję. A przy okazji mam pytanie: jak się domywa taką pastą język i podniebienie? Zawsze rano mam na nich dużo brzydko pachnącego osadu (ludzka sprawa 😉 ) i pasta do zębów ładnie go ściera i odświeża zapach, ale nie wiem jak sobie z tym poradzi taka naturalna pasta z oleju kokosowego.
Pozdrawiam!
Oczywiście pierwsze wrażenie będzie zupełnie inne w porównaniu do sklepowych produktów. Trzeba się do tego przyzwyczaić, ale działa dobrze. Można dodać więcej olejku miętowego i to podziała dla większej świeżości. Takie działanie ma również zawarta soda oczyszczona:) Polecam również po myciu przepłukać usta płynem też wg naszego przepisu. Zachęcam do wypróbowania 🙂 Pozdrawiam
Jak najbardziej jestem za takimi przepisami, super pomysł :).
Ale jedno pytanie – czy soda stosowana zbyt często nie zniszczy szkliwa?
Jest to naturalny środek wybielający i też warto robić sobie od niego przerwy. Właśnie, aby za mocno nie działać na szkliwo. Fajnym pomysłem, o czym również będziemy pisać, jest użycie węgla aktywnego, który jest trochę mocniejszy w działaniu. Pozdrawiam 🙂
Świetny wpis. I zdecydowanie wykorzystałabym jakąś tubkę, chociazby taką do szlaczków na ciastach. Wydatek jednorazowy a można przeciez chyba wypażać 😉
Dziękuję 🙂 No jasne, że tak. Świetny pomysł! Pozdrawiam 🙂
Fajny post a może być baking soda?
Dziękuję 🙂 Zdecydowanie lepiej korzystać z sody CZDA (do kupienia w sklepach ekologicznych) Pozdrawiam 🙂
Bardzo rzadko czytam jakiekolwiek blogi ale jako, że jestem zwolenniczką oleju kokosowego od razu zapisuję adres u będę uważnie śledzić! A pastę na pewno wyprobuję po zakupieniu olejku!
Ps. Z własnego doświadczenia polecam też płukanie jamy ustnej samym olejem kokosowym 🙂 czubata łyżka rozpływa się w ustach do minuty i płuczemy przez 20 minut na czczo. Pozbyłam się w ciągu tygodnia problemu z krwawiącymi dziąsłami a ponadto wybiela zęby! Jednak to już nie tak szybka sprawa 🙂 W OGÓLE OLEJ KOKOSOWY JEST SUPER!
Pozdrawiam i czekam na kolejne wpisy! 🙂
To jest mi bardzo miło 🙂 Dziękuję za podpowiedź dotyczącą płukania ust samym olejem – na pewno wypróbujemy z tatą ! Pozdrawiam serdecznie 🙂
Dziękuję bardzo 🙂 Pozdrawiam !
Soda oczyszczona w przepisie nada się dla wrazliwych zębów ? Ja lubię ssać przed myciem zębów olej kokosowy, oczywiście nierafinowany.
Jak najbardziej ! Ewentualnie możesz zmniejszyć ilość jeśli masz bardzo wrażliwe zęby, ale całkowicie bym z niej nie rezygnowała. Pozdrawiamy 🙂
Czy mogę użyć miodu zamiast ksylitolu?
Niestety nie jest to dobry zamiennik smaku słodkiego w tej paście do zębów. Pozdrawiam