I po raz kolejny płyn micelarny jest na tapecie. Tym razem lipowy marki Sylveco. Jakiś czas temu pojawił się lawendowy płyn Biolaven, który po prostu uwielbiam. A jak ten się sprawdzi? Zaraz wszystkiego się dowiecie. Marki Sylveco chyba nikomu nie muszę przedstawiać. Każda z nas wypróbowała co najmniej jeden produkt Vianka, Biolaven czy właśnie Sylveco. A ile jeszcze zostało do przetestowania 😀
Lipowy płyn micelarny Sylveco, 200ml, 17,63zł
Moje wrażenia:
- jest bardzo delikatny
- skutecznie usuwa makijaż i zanieczyszczenia z twarzy
- ekstra skład (nie zawiera żadnego syntetycznego składnika niedopuszczonego do użycia w naturalnych kosmetykach)
- odpowiedni dla każdego rodzaju cery od tłustej po dojrzałą
- delikatny niewyczuwalny zapach
- producent zapewnia, że powinien być łagodny dla oczu-u mnie niestety powoduje podrażnienia
A jak ze składem:
- Tilia Platyphyllos Flower Extract to wyciąg z kwiatów lipy. Wykazują działanie zmiękczające i wygładzające. Natomiast ziołowe maseczki ściągają i zamykają pory, co jest szczególnie korzystne przy cerze tłustej. Nie tylko wzmacnia włosy, ale także nadaje im połysk i elastyczność. Działa również korzystnie na skórę głowy. Jest bardzo łagodny i nadaje się do każdego rodzaju cery.
- Hydrolyzed Oats to hydrolizowane proteiny owsa, pozyskiwane z ziarna owsa. Zawierają między innymi gluten, aminokwasty takie jak: glutaminę czy prolinę. Przenikają przez warstwę rogową skóry i łuski włosa, aż do jego korzenia, gdzie wiążą wodę, dzięki czemu pośrednio nawilżają włosy i skórę. Działanie ochronne, kondycjonujące i wzmacniające.
- Phytic Acid to kwas fitowy. Naturalny składnik jest pozyskiwany z ziaren zbóż, o silnym działaniu rozjaśniającym przebarwienia, obkurczającym rozszerzone naczynka, antyoksydacyjnym. Kwas Fitowy jest także łagodnym eksfoliantem wykazującym działanie nawilżające.
Skład: Aqua, Tilia Platyphyllos Flower Extract, Decyl Glucoside, Glycerin, Panthenol, Allantoin, Hydrolyzed Oats, Aloe Barbadensis Leaf Extract, Lactic Acid, Phytic Acid, Benzyl Alcohol, Dehydroacetic Acid.
Super płyn do codziennego stosowania. Delikatny, dobrze oczyszcza skórę z zanieczyszczeń i makijażu, a skład po prostu rewelacja. Jedynym minusem jest pieczenie oczu, jakie u mnie powoduje.
A jakie są Wasze przygody z płynem micelarnym Sylveco? Też miałyście uczucie podrażnienia oczu?