Mineralny podkład kryjący Neauty

Mineralne podkłady sypkie to podstawa naturalnego make-up’u. Marki, które już przetestowałam to Annabelle Minerals, Amilie, Lily Lolo i jako czwarta pojawia się właśnie Neauty. Większość tych kosmetyków jest produkowanych w Polsce, co bardzo mnie cieszy i ceny też są bardzo przystępne. Jedyna marka Lily Lolo pochodzi z Anglii i ceny są wyższe niż naszych polskich odpowiedników, ale za to ich jakość jest baaaaardzo dobra.

Firma działa na rynku już od paru lat i w swojej ofercie mają przede wszystkim podkłady, cienie do powiek, pudry, korektory oraz rozświetlacze. Wszystkie są w formie sypkiej i dość atrakcyjnej cenie.  Dla niezdecydowanych firma proponuje próbki. Ja do pierwszych testów wybrałam mineralny podkład kryjący Neauty w kolorze golden medium.

Mineralny podkład kryjący Neauty 8 g, 47,90 zł

Wrażenia:

Avena Sativa Meal Extract to ekstrakt z nasion owsa. Składnik wykazuje działanie antyalergiczne, wzmacnia skórę i jest bardzo łagodny, wykorzystywany jest zwłaszcza w kosmetykach do skóry wrażliwej i alergicznej, atopowej i podrażnionej. Preparaty z owsa działają zmiękczająco i nawilżająco, sprzyjają regeneracji i łagodzą podrażnienia, świąd, egzemy, trądzik, oparzenia słoneczne. Składnik działa przeciwutleniająco, a więc zapobiega zmarszczkom i utracie jędrności. Jest naturalnym filtrem UV.

Skład INCI:

Mica, CI 77891, Zinc Oxide, Zinc Stearate, Avena Sativa Meal Extract, CI 77491, CI 77492, CI 77499.

Mineralny podkład kryjący Neauty jest bardzo fajnym kosmetykiem do codziennego makijażu. Oprócz krycia, działa pielęgnacyjnie na skórę. Dla każdego, kto stawia na mineralny make-up, jest to pozycja do wypróbowania.

Znacie kosmetyki Neauty? Który podkład lubicie najbardziej?