Po raz kolejny i mam nadzieję nie ostatni naturalne mydełka wytwarzane ręcznie w rodzinnym zakładzie. W dzisiejszym wpisie pojawia się specjalne zestawienie mydła o intensywnym działaniu oczyszczającym oraz najdelikatniejszej wersji. Pierwsze z nich Pacific Coast z węglem aktywnym oraz Soft Sheep, które jest hipoalergiczne i idealne dla całej rodziny. Wstęp dosyć krótki, bo firma mi już znana i mam nadzieję, że Wam również. Zatem opiszę składy i wrażenia po ich testowaniu. A na koniec czeka na Was mała niespodzianka :).
Naturalne mydło Pacific Coast, 110 g, 19,95 zł
Wrażenia:
- ładny wygląd
- pozostawia skórę gładką i nawilżoną
- fajnie oczyszcza
- mocno ziołowy zapach
- obecność węgla aktywnego wpływa na mocne oczyszczenie skóry duży +
- same składniki odżywcze w składzie: olej kokosowy, masło shea, masło kakaowe, olej ze słodkich migdałów, olej rycynowy oraz olej rozmarynowy
- wegańskie
Skład: Olea Europaea Fruit Oil, Aqua, Cocos Nucifera Oil, Sodium Hydroxide, Butyrospermum Parkii Butter1, Theobroma Cacao Seed Butter1, Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Ricinus Communis Seed Oil, Rosmarinus Officinalis Leaf Oil, Rosmarinus Officinalis Leaf2, Charcoal Powder, CI 77289, Limonene, Linalool.
1Nierafinowane. 2Zioła pozyskane z polskich upraw ekologicznych
Naturalne mydło Soft Sheep, 110 g, 19,95 zł
Wrażenia:
- świetny skład: krótki i treściwy
- ładnie się pieni
- pozostawia skórę nawilżoną i gładką
- bardzo delikatne, hipoalegriczne
- delikatny zapach
- może być stosowany przez całą rodzinę w tym również dzieci
Skład: Aqua, Olea Europaea Fruit Oil, Cocos Nucifera Oil, Butyrospermum Parkii Butter1, Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Sodium Hydroxide, Prunus Armeniaca Kernel Oil, Ricinus Communis Seed Oil.
1Nierafinowane.
Kule do kąpieli, które jeszcze nie pojawiły się na stronie, ale oficjalnie na targach kosmetycznych można je było kupić.
Jak wrażenia z ich stosowania:
- cudowny zapach-owocowy i jednocześnie żeśki
- bomba nawilżająca dla skóry, ale nie pozostawia tłustej powłoki na wannie
- ładnie i szybko się rozpuszcza
Opisane dzisiaj mydła Republika Mydła część III to skrajnie różne kosmetyki. Jeden oczyszczający i kolorowy, drugi delikatny i hipoalergiczny w czyściutkim białym kolorze. Oba warte wypróbowania na własnej skórze. A kula do kąpieli to mój osobisty faworyt. Tak trzymajcie!
Wolicie intensywne zapachy mydeł czy neutralne? Zwracacie uwagę na długość składu?
2 komentarze
Ślicznie prezentuje się to 1 mydełko 🙂
Prawda?! Kolory mają cudowne, aż szkoda używać 😉