Polubiłam markę White Flowers za ich różnorodność kosmetyków, ciekawe zapachy i bardzo dobre składy. Bazują głównie na tym, co dobre z morza martwego, czyli soli oraz błota. O ich działaniu pozytywnym na naszą skórę raczej nie muszę pisać :). Aaa nie wspomniałam o ich dostępności, czyli jeśli coś jest w Rossmannie, to jest szeroko dostępne i bywa w promocji, za co duży plus.
W dzisiejszym wpisie opiszę Wam żel pod prysznic z dodatkiem błota z morza martwego oraz alg.
Naturalny żel pod prysznic White Flowers 250 ml, 17,39 zł
Wrażenia:
- łagodny dla skóry
- nawilża skórę
- bardzo ładny zapach, który utrzymuje się na długo po kąpieli
- płynna konsystencja (przelewa się przez palce, ale jakoś bardzo nie przeszkadza mi to)
- przez to co powyżej jest niewydajny
- wygodne opakowanie
- nie pieni się
- najlepiej jest masować go długo w skórę podczas kąpieli
- skład jest bardzo dobry: błoto z morza martwego oraz algi, które działają cuda na naszej skórze
Skład INCI:
Aqua, Lauryl Glucoside, Maris Limus (100% błota z Morza Martwego), Glycerine, Cocamidopropyl Betaine, Algae Extract, Parfum, Potassium Cocoate, Xanthan Gum, Citric Acid, Benzyl Alcohol, Potassium Sorbate, Sodium Benzoate.
Naturalny żel pod prysznic White Flowers pomimo bardzo rzadkiej konsystencji jest świetnym kosmetykiem do pielęgnacji naszej skóry podczas kąpieli. Działanie i zapach ma cudowny!
Który kosmetyk White Flowers najbardziej lubicie? Znacie ten żel pod prysznic?