Po raz pierwszy zdecydowałam się na mineralne cienie w formie prasowanej. Od razu wybrałam paletkę, bo ciężko mi było się zdecydować na konkretny kolor. Pierwsze wrażenie było takie, że trzeba nałożyć parę warstw. Udało mi się rozwiązać ten problem nakładając wcześniej bazę pod cienie. Która do tej pory nie była mi potrzebna podczas używania cieni sypkich gdzie krycie i pigmentacja są większe. Ale cały czas uczymy się czegoś nowego w makijażu mineralnym w tym nawet nakładania cieni do powiek 😀
Paleta ośmiu cieni z lusterkiem Smokey & Mirror Eyes Lily Lolo, 8 g, 120,50 zł
Moje wrażenia:
- skład extra
- podczas pierwszych użyć nie byłam zadowolona z trwałości, ponieważ pod koniec dnia przydałoby się odświeżenie. Natomiast przy użyciu bazy pod cienie trwałość zdecydowanie się polepsza-jakby zwiększała przyczepność. Uwydatnia ona również kolory.
- odpowiednie dla wegan
- kremowa konsystencja
- delikatny, prawie niewyczuwalny zapach
- wszystkie dostępne paletki mają ładnie dobrane kolory eleganckie opakowanie z lusterkiem
- wysoka cena
- w opakowaniu znajduje się aplikator gąbkowy, który jest fatalny. Cienie należy aplikować jedynie za pomocą pędzelków.
Zestaw dwóch pędzelków do aplikowania cieni oraz baza pod cienie Lily Lolo
Swatch
Deception – połyskująca czerń
Intrigue – lekko połyskująca, brunatna czerń
Hocus Pocus – lekko połyskująca, metaliczna szarość
Silhouette – mat, ciepły szaro-brązowy
Myth – mat, ciepły, karmelowy brąz
Illusion – mat, jasny, chłodny róż
Looking Glass – połyskująca, beżowa brzoskwinia
Reflection – mat, kość słoniowa
Skład jest super! Nic dodać nic ująć
Skład: Mica, Simmondsia Chinensis Seed Oil, Argania Spinosa Kernel Oil, Punica Granatum Seed Oil, Tocopherol, Helianthus Annuus Seed Oil, Leptospermum Scoparium Oil, Sodium Hyaluronate, Eryngium Maritimum Callus Culture Filtrate, [+/- Silica, Tin Oxide, Ci 77891, Ci 77491, Ci 77492, Ci 77499, Ci 7774, Ci (Ferric Ferrocyanide), Ci 77288, Ci 77007]
Pierwsze kiepskie wrażenie bezpowrotnie zniknęło. Teraz paletka cieni do powiek Lily Lolo towarzyszy mi prawie każdego dnia. Jestem bardzo ciekawa innych kolorów, może coś bardziej błyszczącego na święta i sylwestra 😉