Mam nadzieję, że nie zapomniałyście o dziale DIY na blogu. Tak, przyznaję się, że ostatnio nic się nie pojawiło, ale nadrobię to obiecuję! A zacznę od czegoś idealnego na długie zimowe wieczory i w sam raz na walentynkowy wieczór. Coś co nadaje klimat i ciepło w domu, a do tego pozostawia piękny aromat. Czyli pokażę Wam jak zrobić świecę. A czy wiecie, że świece sojowe można wykorzystać też do masażu? Dlatego wybrałam taki wosk, który jest też wykorzystywany jako kosmetyk 🙂 Uwielbiam zapalać świece jak już robi się ciemno za oknem, a nigdy ich nie robiłam sama. Podobno podkreślam podobno jest to bardzo proste i zobaczcie poniżej czy tak faktycznie jest.
Jest to świetna propozycja na romantyczne Walentynki
Wszystkie półprodukty do zrobienia DIY świecy przywędrowały do mnie z internetowego sklepu ecoflores. Dla wszystkich osób, które będą chciały zrobić samodzielnie świecę (lub inny kosmetyk) mam ZNIŻKĘ na zamówienie w sklepie internetowym ecoflores – 5%. Wystarczy wpisać kod: greenforskin.
Na wykorzystanie rabatu masz cały miesiąc, aż do Dnia Kobiet 8 marca!
Do zrobienia 1 świecy sojowej w szklanym słoiku 120 ml potrzebujesz:
->wosku sojowego (90g)
->pojemnika na świecę (120 ml szklanki lub słoika)
->knotu i blaszki
->barwnika lub złotego pyłku (jeśli chcesz aby świeca miała kolor inny niż mleczny, który też jest bardzo ładny)
->olejków eterycznych (5ml)
->patyczków drewnianych
->nożyczek
->szklanych menzurek lub słoików
->wagi
Koszt jednej świecy to ok. 5-6 zł
Krok po kroku
1.Przygotuj wszystkie potrzebne substraty – lista powyżej i gramatura w nawiasach. Jeśli chcesz zrobić więcej niż jedną świecę musisz zwiększyć proporcje
2. Odmierzamy na wadze 90g wosku sojowego
3. Rozpuszczamy wosk w kąpieli wodnej – trzeba pomieszać, aby wosk się równomiernie rozpuścił
4. W międzyczasie przygotuj knot z blaszką. Można kupić już przygotowany zestaw, ja miałam oddzielnie stąd konieczność przygotowania sobie tego wcześniej. Zawiązałam supełek pod blaszką i tyle. Pamiętaj: knot musi być wyższy niż słoik!
5. Wyciągamy menzurki z kąpieli wodnej i dodajemy kolor (ja dodałam złoty pyłek i chciałam rozpuścić różowy barwnik, który się nie rozpuścił :/ ) oraz olejki eteryczne ciągle mieszając
6. Przygotuj słoik, knot z blaszką oraz patyczek drewniany. Najpierw zanurz spód blaszki w wosku i przyklej do spodu słoika(dzięki temu unikniesz ruszania się blaszki i knota podczas nalewania wosku)
7. Połóż drewniany patyczek na słoiku i przerzuć knot (taka jak na zdjęciu)
8. Powoli wlewaj wosk do słoika
9. Poczekaj do zastygnięcia wosku i dopiero obetnij knot do preferowanej długości
10. I oto zrobiłaś pierwszą świecę. Gratulacje!!!
Świeca sojowa DIY równo się wypala i nie osadza się na ściankach słoika, a po rozpuszczeniu widać drobinki złota mieniące się w wosku.
Fajnie spróbować jej do masażu lub tylko do nawilżenia skóry np.dłoni. Jeśli zdecydujecie się, aby służyła Wam do masażu koniecznie dodajcie jeszcze płynnego oleju np. z pestek winogron czy migdałowy. Nie bójcie się zanurzyć tam palca – nie poparzycie się i dodawajcie dużo olejków eterycznych, bo to nadaje przyjemnego klimatu.
Sojowa świeca DIY to prosty do wykonania gadżet, który też może być kosmetykiem. Oprócz elementu dekoracyjnego sprawdza się jako skuteczny nawilżacz skóry. Sama wybierasz aromat, kolor i pojemnik na świecę i cieszysz się jak dziecko, gdy pierwszy raz zapalasz.
Ja bawiłam się świetnie i już zabieram się za kolejną partię 🙂
Czy lubicie pomysły na kosmetyki DIY? Robiłyście kiedyś same świecę?